26 kwietnia 2010

Najbardziej nieczytelny outdoor


Jadąc ostatnio samochodem zobaczyłam pewną kampanię outdoor. Problemem, który poruszał plakat były pszczoły. Jeśli pszczoły wyginą, praca którą wykonują będzie nas kosztowała grube miliony. W tej samej konwencji pojawił się również inny plakat - "Gdzie będziemy spędzać wakacje jeśli wybrzeże umrze". Pomysł fajny, inicjatywa świetna ale projekt pozostawia wiele do życzenia...
Po pierwsze mnóstwo informacji nieczytelnych. Tekst zbyt mały żeby dostrzec go jadąc jakimkolwiek środkiem komunikacji. Nasz wzrok zawieszamy na takiej reklamie na ok 3 sec., a tu pojawia się kolejny problem - adres strony www, który ciągnie się jak tasiemiec. Zaintrygowało mnie to na tyle by znaleźć podobny w pobliżu domu i ... efekt był taki, że stojąc pod plakatem też miałam problemy z przeczytaniem adresu www... www.doniejnalezymyodniejzalezymy.eu
Szkoda, fajny projekt, wyrzucono wiele pieniędzy, bo jak wiadomo outdoor to nie jest tani nośnik, a adres, który po pierwsze źle zapamiętywany, po drugie nie do odczytania! Sprawdźcie sami...